Interregnum. Wojna domowa 1382-85

Michał Mądry

Impreza była na prawdę super. Dawno nie byłem w tak dobrym nastroju po imprezie t to pomimo wszystkich dziwnych elektrycznych akcji:P

Musze podziękować wszystkim za wspólna zabawę, doskonale spędzony czas. Chciałbym podziękować też wszystkim osobom, które pomagały w odpaleniu samochodu!

Elektro Boogie!

Mateusz Stawowy

Nareszcie udało mi się poznać sporą część uczestników projektu, podpatrzeć parę rzeczy i obgadać sporo spraw związanych ze strojem i ekwipunkiem co pozwoli mi kilka niedociągnięć poprawić. Wieczorne orbitowanie po baliach skutecznie pozwalało zapomnieć o beznadziejnym zachowaniu i obsłudze personelu. Wielkie dzięki dla Marchewy za zorganizowanie tego spotkania. Do zobaczenia na polowaniu na tura.

Łukasz Szczepański

Dzięki Marchewie za ogarnięcie tematu. Było super.
I to, że dzisiaj jechałem do pracy 1,5 godziny gdzie normalnie jadę 8 min nie popsuje mi świetnych wrażeń z weekendu.
Naprawdę warto było pojechać, choćby po to żeby się z wami spotkać.
Dobrze też, że udało się przemóc i trochę powalczyć. Jednak można coś wykrzesać z tej bandy emerytów. Smile

Artur Pawłowski - Kangur

Dla podziwiania i domowych ołtarzyków zamieszczam kilka fotek na szybko w tym :
Rodziny Marchewinich, Buźkę Pluszakowego zabójcę i kilka innych więcej będzie na stronie jak zrobimy nasiadówkę z Szamanem.
[link widoczny dla zalogowanych]

Gabriela Glinianowicz

Dziękuję wszystkim za bardzo miłą imprezę. Dawno tak nie odpoczęłam. Pozytywnych wrażeń nie była wstanie zetrzeć nawet 8 godzinna podróż do domu. Musimy to koniecznie powtórzyć Smile

Paweł Jankowski

My również dziękujemy wszystkim za mile spędzony czas. Bardzo cieszymy się że mogliśmy przyjechać i Was bliżej poznać. Jak tylko będę mógł wstawię linka do naszych fotek.

Paweł Jankowski

To link do fotek z imprezy.
[link widoczny dla zalogowanych]
Pozdrawiam

szymon markowski simon

dzięki za świetną zabawę, mimo pewnych zgrzytów...w końcu udało się poznać tych członków projektu, którzy nie byli na Morimondo...następnym razem wezmę blachy, tarcza już się robi, kirys zresztą też...zdjęć nie mamy ale i tak pozdrawiamy!
Ewcia i Simon

Kamil Grzymkowski

Niech będzie chwała i cześć i uwielbienie dla Wujka Marchewy:D Super impreza i super miejscówka. Już tęskno nam do tej imprezy.
Dziękujęmy wszystkim razem i z osobna, za tak udaną imprezę!!

Pozdrowienia
Pluszakowy zabójca

P.S. Zdjęcia dodamy wkrótce

Marta Sinoff - Łosiu

DZIĘ - KU - JE - MY!!!!!!!!!!!

Publiczne moczenie się powinno stać się nową dyscypliną sportową. Było cudnie i miodzio. Wielkie gratujacje i podziękowania dla Marchewy, który zorganizował imprezę na wysokim poziomie (Łukasz, może jesteś zainteresowany zorganizowaniem pwenej imprezki sportowej w 2012?)

[link widoczny dla zalogowanych]

;]

Kamil Grzymkowski

Przesyłam zdjęcia z Uniejowa.
[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam:)

Maciej Król - Szaman

czy poza Kangurem ktos jeszcze bedzie udostepnial zdjecia? chcialbym juz rozpoczac prace nad selekcja na strone...

czy jest ktos, kto nie zyczy sobie, aby jego zdjecia byly umieszczone na stronie?

Paweł Jankowski

Nie wiem jak innych ale nasze są do Twojej dyspozycji.

Rafał Wróblewski

Te, które wrzuciłem w swoim poście na poprzedniej stronie też są do wykorzystania. Jakby co to mam ich trochę więcej i mogę podesłać Ci do selekcji mailem.

Łukasz Lewandowski

Witam,
Dziękuję za podziękawania Wink

, ale bez przesady, bo się zarumienię.
Jeszcze raz wszystkim dziękuję za wspólną zabawę.

Jednak jak zawsze pozostaje problem dysproporcji pomiędzy deklaracjami przyjazdu, a faktyczną liczbą uczestników. Było 46 osób, a zadeklarowały się chyba 62. Całe szczęście, że udało się odkręcić wpłaty za tzw. "biesiadę" i dopłaty za śniadania.

Co do "zgrzytu" , o którym pisał Simon - mam nadzieję, że rekompensata w postaci niedzielnego obiadu załatwiła sprawę.
Formę załatwienia sprawy uważam za jak najbardziej na miejscu, nikt się nie kłócił ani nikogo nie biczował. Myślę także, że ja jednak trochę gorzej się czułem w momencie kiedy próbowaliście zjeść kiełbasę z ciastem drożdżowym i przegryźć makaronem. W końcu to JA Was namówiłem na wyjazd i na składkową "ucztę"
Restauracja problem miała przedstawiony telefonicznie i jeśli ktoś w ramach rekompensaty przynosi tackę chleba to właśnie powinien poznać opinię gości.

Sprawę uważam za zamkniętą więc nie roztrząsajmy już tego.

Co do obsługi niektórych Pań z recepcji... no cóż być może nie starczyło budżetu w ośrodku na 10 minutowe przeszkolenie pt. "frontem do klienta" Sam się o tym przekonałem, kiedy musiałem zbierać za obiad i balie, bo przecież kto by wystawiał tyle osobnych paragonów. Taki sam problem był z wpłatami za pokoje, sami powinniśmy zebrać pieniądze i wpłacić całość.

Podsumowując... chyba jednak te małe minusy nie przesłonią nam plusów i imprezę można ocenić na 5 z małym minusem za nasze lenistwo w postaci krótkiej potyczki.